W tym poście chciałam przedstawić akcesoria dla kotów na Halloween. Niektórym może to się wydawać dziwne. Po co? Przecież kot nie idzie po cukierki!! Jednak Super by było gdyby mruczek też był przebrany. Myśleliście może o czymś takim? Ja myślałam i zdecydowałam , że zrobię o tym posta.
środa, 19 października 2016
Smakołyk albo psikus! | HALLOWEEN NASZYCH KOTÓW
W tym poście chciałam przedstawić akcesoria dla kotów na Halloween. Niektórym może to się wydawać dziwne. Po co? Przecież kot nie idzie po cukierki!! Jednak Super by było gdyby mruczek też był przebrany. Myśleliście może o czymś takim? Ja myślałam i zdecydowałam , że zrobię o tym posta.
sobota, 8 października 2016
Pysiak | Przygody Moich Kotów
Oto Pysia. Kotek , którego już pewnie znacie z pierwszego z postów o moich kotach. Ma rok i 4 miesiące Oto jej zdjęcie. Zapraszam na inne posty z moją Puchatą kulką :)
czwartek, 6 października 2016
Tajemnicza moc w futerku
Lecz co to za nad przyrodzona siła , która nas do niego ciągnie??
Każdy inaczej spostrzega to pytanie. Niektórzy mówią , że te osoby po prostu lubią
się przytulać , inni że mają miękkie futerko.Lecz ja uważam , że to nasze przytulanki,
z prawdziwą mocą. Które jako jedyne mają coś w sobie. Nie ma nic lepszego niż puszek na deszczowe i pochmurne dni.
Pozdrawiam, Julia / Kociara Numer Jeden
środa, 5 października 2016
Deszcz dopada moje kotki | Przygody moich kotów
Pysia! Pysia! Wiem , że na moje okno jeszcze nie wskoczysz, ale przecież możesz przejść naokoło drzwiami!! Pada deszcz! Szybko! OCZYWIŚCIE! Najlepiej do sąsiada! Ma przecież parapet nad murkiem i możesz bez problemu wskoczyć na okno , co nie?? Ale Koleś , to już wskoczy :) Ach te moje koty... Jakby nie wiedziały co to klatka schodowa... Przeczytałeś właśnie blog z deszczowego dnia. Nie tęsknicie za latem? Ja bardzo! Koleś tym bardziej - Gdzie moje cieplutkie słoneczko? Chcę na ogródek. Na trawkę, pogłaszcz mnie w ten upalny dzień. Teraz to nic innego niż siedzenie w domu przy oknie i patrzenie jak ulewa niszczy ten dzień... Tyle dobrego , że niedługo zima :) Moja druga ulubiona pora roku . Nie wiem jak wasze mruczki, ale moje kochają śnieg. Więc się cieszą, a wasze? Czy hasają na dworze w białym puchu, czy może siedzą w domkach przy kominku i wyczekują wiosny?